Świat idzie do przodu, a cyfryzacja z roku na rok staje się coraz większa. Nowe technologie to także nowe wyzwania i nowe zagrożenia. Branża lotnicza musi się także coraz lepiej zabezpieczać przed cyberatakami, tym bardziej że pierwsze ataki tego typu na dużą skale miały już miejsce.

Jak groźne mogą być cyberataki na samoloty?

Samoloty i wszystko, co z nimi związane generują gigantyczną liczbę danych, która ciągle rośnie. Na podstawie zgromadzonych informacji wyciągane są daleko idące wnioski, na których podstawie podejmuje się ważne decyzje.

Przede wszystkim jednak dane pełnią funkcję operacyjną, a ich przesyłanie wpływa bezpośrednio na decyzję pilotów samolotów. Dzięki temu są oni w stanie szybko podejmować optymalne w danej sytuacji decyzje. Jednocześnie jednak powstaje niebezpieczeństwo cyberataków, które mogą być dziełem np. terrorystów. Sygnały, jakie mogą wysyłać napastnicy, mogą powodować błędne reakcje u pilotów i w skrajnych przypadkach być powodem katastrof lotniczych.

Przedmiotem cyberataków może być też szerzej pojęta infrastruktura lotnicza, w tym lotniska. To zaś może doprowadzić np. do chaosu na lotniskach, czy też opóźnienia w lotach.

Zabezpieczenie przesyłu danych i wykorzystanie najnowszych i stale aktualizowanych systemów IT to więc kolejne z wyzwań, jakiemu musi się zmierzyć cała współczesna branża lotnicza.